Wszystko przez to moje choróbsko, strasznie uparte jest i nie chce się odczepić ode mnie.Może macie jakieś sposoby na odstraszenie "nieproszonego gościa", może jakie czary ,albo co...?
Z ADASIEM TEŻ RÓŻNIE BYWA, ostatnio zafundował mi, w zmowie z moją mamą, kilka nocy bezsennych, i to tak na zmianę, albo mama buszowała po nocy, albo Adaś sobie "rzyganko" urządzał, albo mnie bezdechem lub atakiem padaczki uraczył...
Mówię Wam, mam ciekawe życie,przeważnie to nocne, a potem w ciągu dnia ,jak zoombi, po domu się błąkam i kursuję między jednym łóżkiem a drugim.
Najgorzej, jak na raz obydwoje coś chcą, i ani mama ani Adaś nie chcą 'oddać palmy pierwszeństwa".
Powoli wracam do sił, bo już najwyższy czas ,żeby się to wszystko odmieniło.
Mobilizuje mnie świadomość, że czekacie tu na wiadomości co u nas i chociaż w skrócie musiałam Wam napisać, co się w moim "prywatnym, domowym szpitaliku" dzieje.
Więcej napiszę jutro,bo jest o czym pisać. Trochę się przez ten czas mojej choroby wydarzyło u nas...
Jeszcze chciałabym Was Kochani bardzo, bardzo gorąco poprosić o zagłosowanie na naszego bloga w konkursie BLOG ROKU 2013
Chcesz pomóc Adasiowi? Zagłosuj na jego blog.WYŚLIJ SMS o treści A00197 na numer 7122 Koszt SMS-a wynosi 1,23 zł
Uwaga! W numerze bloga znak "0" to cyfra zero. Pamiętaj także, aby nie wstawiać w treść SMS-a spacji
Danusiu, wiesz, że ja za was zawsze trzymam kciuki :)
OdpowiedzUsuńPozdrowionka!
Wiem Justynko Kochana, wiem. Bardzo, bardzo Ci dziękuję za Twoje cudowne serducho i bardzo proszę o SMS-a na blog Adasia, bo coś strasznie daleko jestem w rankingu.Może zmobilizuj ,tzn.poproś w moim imieniu swoich znajomych ,może też wyślą SMS-a.PROSZĘ!!!!
UsuńPozdrowionka dla Ciebie "twardzielu"! Trzymaj się Danusiu i dalej bądź dzielna! Pozdrowionka!
OdpowiedzUsuńDzięki Basiu,ale i "twardzielom"czasem sił brakuje ,a jak nikt nie widzi to wyją jak wilki do księżyca.
UsuńNa razie próbuję się trzymać. Spoko mała,Pozdrowionka.
Ja Danusiu dostałam odpowiedź z Kancelarii Prezydenta RP: Standard czyli dokładnie takiej odpowiedzi się spodziewałam i do tego wiadomo z niej iż ten kto odpisywał na mój list nie przeczytał go dokładnie, ani Twojego bloga Danusiu.Jednocześnie w tym zwrotnym e-mailu można przeczytać jak to naszemu Panu Prezydentowi bliskie są sprawy rodzin polskich. Ech....
OdpowiedzUsuńPrześle Ci Danusiu te odpowiedź e-mailem.
Czytałam odpowiedź, i tak jak mówiłaś,tak jak się spodziewaliśmy...ta cała czcza gadanina o tym,jak to naszemu rządowi leży na sercu dobro obywateli, to wszystko bujda na resorach. Wszyscy mają nas głęboko w...czterech literach.
UsuńSzkoda gadać, sama nie wiem, czy się śmiać,czy płakać,czy kląć na ten bezduszność naszych decydentów? Chyba wszystkiego po trochu.Pozdrawiam.
Na bloga zagłosujemy!
OdpowiedzUsuńDzięki serdeczne.
Usuń