środa, 16 października 2013

...DZIĘKUJĘ....

Minęło sporo czasu od mojego ostatniego wpisu na blogu. Było to spowodowane brakiem "okna na świat", jak to określiła Ola - mój Dobry Duszek. Jakiś czas temu mój laptopik odmówił  posłuszeństwa i nie było funduszy ani na naprawę, ani na kupno nowego. Trochę mi brakowało kontaktu z Wami, ale Ola, jak zwykle zresztą, zaczęła intensywnie działać, dała wpis na LS, który przeczytała kochana Jola - następny Dobry Duszek. Jola też intensywnie zaczęła działać i tak dzięki pomocy Kochanym Ziemskim Aniołom, czyli Agnieszce Kaluga  i Przemkowi Kowalikowi, wolontariuszom hospicyjnym, mam podarowanego laptopa i jestem z Wami, więc częściej będę mogła napisać co u nas.
Chcę bardzo, bardzo serdecznie podziękować Oli, Joli, Agnieszce, Przemkowi i wszystkim, którzy przyczynili się abym ten laptop szybko otrzymała.
Zostałam zgłoszona do programu ZWYKŁY BOHATER.
Znowu jest to sprawka Oli, ale bardzo dziękuję wszystkim,którzy popierają Oli pomysł i lajkują oraz rozpowszechniają tę wiadomość na FB.

Zwykły Bohater mówicie....
Czy ja wiem...
Czy bohaterstwem nazwać można
przeżyć zwykły, szary dzień...
życia poczuć gorzki smak
codziennie trudnych wyborów dokonywać
co pierwsze wybrać, gdy portfel chudy jest
oszukać naturę, by pozwoliła kilka nocy nie spać
Czy bohaterstwem jest
cieszyć się okruchami szczęścia
błyskiem ulgi w bólu cierpiącego
iskierką nadziei
zaufać Bogu
być wdzięcznym Ziemskim Aniołom
i cieszyć się, że przy Tobie są...
......
Pozdrawiam Wszystkich i DZIĘKUJĘ, ŻE JESTEŚCIE.

7 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Dziękuję ,bo to dzięki Tobie Agnieszko,Przemek mógł przekazać mi tego laptopa.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
    2. Ja tu odegrałam najmniejszą rolę.

      Usuń
  2. Zorka jest WIELKA:)
    Ola mówiła mi kilka dni temu o laptopowej akcji byłam pod wrażeniem:)

    Danusiu, fantastycznie, że masz już kontakt ze światem, odzywaj się, żebyśmy sie o Was nie martwili.
    Napisz, jak Adaś. Co z gorączką?

    Uściski mocna dla Was, kochani:*

    OdpowiedzUsuń
  3. Danusiu, wiesz, że nie kosztowało mnie to nic. Jesteś przyjacielem, hmmm... rodziną w zasadzie (bo rodzina to nie więzy krwi), więc, jak tylko mogę, tak się staram ułatwić Ci troszkę tę nieznośną codzienność. Nie dziękuj, to ja mam za co dziękować...

    OdpowiedzUsuń
  4. Kochana, Ty jesteś wyjątkowa :***
    Cudownie, że wróciłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Danusiu, jesteś NIEzwykłą Bohaterką! Cieszę się, że zostałaś zgłoszona! Często o Was myślę!

    OdpowiedzUsuń