Dzisiejszy post chciałabym potraktować jako WIELKĄ PROŚBĘ I PRZYPOMNIENIE o 1% dla Adasia. Wprawdzie na blogu jest zakładka "1 % dla Adasia" i "Jak możesz pomóc", ale jeśli tutaj w tym poście przypomnę, to nie będziecie mieć do mnie żalu. Chcę wyrazić moją wdzięczność, że w ubiegłym roku przekazaliście 1% swojego podatku dla Mojego Dzielnego Syna, ten WIELKI DAR SERCA, jednocześnie bardzo proszę, żebyście i w tym roku podatkowym też pamiętali o Nim. Nawet nie zdajecie sobie sprawy jak to wielka dla nas pomoc .
Czymże jest jeden procent podatku? Dla Ciebie to coś, co i tak musisz oddać Państwu w swoim podatku, a tylko 1% z tej kwoty przekazujesz dla Adasia, a mimo to jest to dla Nas wielki Dar Serca, bo jak to mówią... grosz do grosza...
Wiem, że wiecie już jak przekazuje się ten zbawienny dla Nas 1%, ale ośmielę się, tak dla przypomnienia przedstawić apel z informacją na jaki cel te pieniążki dla Adasia będą spożytkowane.
Nasi stali Czytelnicy, którym serdecznie chcę podziękować za wierność i zainteresowanie historią i życiem Adasia, chcą zapewne dowiedzieć się co u Nas.
Otóż Mój Mały Buntownik powoli akceptuje mnie, jako "substytut" Jego Nauczycielki i trochę z oporami, ale już słucha tego mojego czytania i nawet podejmuje współpracę w śpiewaniu i graniu na instrumentach muzycznych. Doszedł zapewne do wniosku, że po co się nudzić i jak już matka się tak upiera przy swoim, no to posłucham Jej... a co tam, przeczekam te 2 tygodnie i przecież moja "Bata"wróci...
Pozdrawiam serdecznie poniedziałkowo i miłego tygodnia życzę.
:) Trzymam kciuki za zebranie sporej sumki dla Adasia.
OdpowiedzUsuńWitaj kochana ,dzięki serdeczne za pobożne życzenia.U mnie z rozpropagowaniem 1% jest problem , bo nie mam podrukowanych tysięcy apeli w drukarniach ,bo mnie zwyczajnie na to nie stać,nie mam też kogo poprosić o roznoszenie apeli , bo każdy ma już swoich ,apele drukuję na swojej drukarce, a to jest zależne od posiadanej gotówki na papier i tusze i dlatego trochę marne są to pieniążki,bo nie mam reklamy odpowiedniej , ale może dlatego jestem wdzięczna tym co przekazują ten 1%, bo są to Cudowni,Kochani ludzie o Wielkich serduchach.Napisała do mnie Pani z Warszawy żeby jej przysłać ulotki to trochę rozprowadzi ,ale jak na złość tuszu mi brakło ,ale jutro już będę mieć to podrukuję i Jej wyślę.
UsuńO Matko Prezesa , ale ja Cię zanudzam tym elaboratem.
Pozdrawiam serdecznie ,buziaki dla Was i Prezesa.
Nie zanudzasz. ;-)
UsuńJa przekażę numer KRS Adasia moim rodzicom.
JESTEŚ KOCHANA...DZIĘKUJĘ!!!
UsuńPozdrawiam serdecznie i ukłony dla rodziców.
Danusiu Trzymamy kciuki za to żeby Adaś miał sporą sumkę która mu i tobie Danuś pomoże w opiece nad Adasiem
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy Was Kochani
Dziękuję Kochani.
UsuńSerdecznie Was pozdrawiam.
Buziaki dla Monisi.
Danusiu, deszczu jednoprocentowego Wam życzę:*
OdpowiedzUsuńWzajemnie Aguś,bo dla każdego podopiecznego fundacji,każda złotówka z 1% ma ogromne znaczenie.
UsuńUlewy jednoprocentowej Wam życzę.
mam nadzieje ze uzbieracie ladna sumke
OdpowiedzUsuńŻanetko,też mam nadzieję ,że Adasia życie poruszy serca wielu podatników o Wielkich ,wrażliwych sercach.
UsuńDanusiu kochana..dzis przeczytalam kilka opisow z waszego codziennego zycia,ktore nie jest wcale bajeczne,lecz jest pelne poswiecenia,samowyrzeczenia i przeogromnej milosci.Tam,gdzie opisujesz jak zmieniasz kazdego dnia lozko Adasia..brak slow..tylko lzy..
OdpowiedzUsuńMoja kochana,czytajac jak wyglada dzien,zabiegany Twoj dzien przy Adasiu,tyle obowiazkow,ktore czesto wykonujesz sama..jestem wzruszona,wzruszona do granic mozliwosci..jestes niesamowita osoba.
Tule Was mocno kochana,zyczac duzo sil,zdrowka..tule naprawde mocno.
Ola-nk.
Oleńko Kochana, dziękuję za miłe słowa uznania.
UsuńTakie moje życie i dziękuję za Nie Bogu, bo bez Adasia pozbawione by Ono było blasku.
Dobrej Nocy Oleńko.
PAMIĘTAM DANUSIU:)ELA
OdpowiedzUsuńDziękuję Kochana Elu.
UsuńDobrej Nocy.Pozdrawiam.
Witam, od kilku dni śledzę z uwagą bloga o Pani synu i za każdym razem mam łzy w oczach. W Adasiu widzę siebie, gdybym miała trochę mniej szczęścia. Ma Pani niesamowite dziecko, które z całą pewnością kocha Panią całym swoim sercem. Pani zaangażowanie w terapię syna Adaś odpłaca swoim przepięknym uśmiechem. Niestety, 1% naszej rodziny jest już zarezerwowany, ale jak tylko Pani się zgodzi, mogę zamieścić apel na moim blogu. Pozdrawiam, Lolek. I niech Pani uściska ode mnie Adaśka.
OdpowiedzUsuńSŁONECZKO TY MOJE,tak strasznie mi przykro...
UsuńTak bardzo Ci dziękuję ,że napisałaś do mnie,tu na Adasia bloga.Musisz być Niesamowitą osóbką, tak Wyjątkową jak Mój Syn.
Chciałabym Cię poznać bliżej,jak tylko się obrobię z toaletą moich domowych choruszków i zaaplikuję Im kolację poszukam Twojego bloga.
Kochana ,oczywiście,że zgadzam sie na umieszczenie apelu, będę Ci bardzo,bardzo wdzięczna.
Tulę Cię do serca Wspaniała dziewczyno.
Buziaczki.
U mnie 1% ma zapewniony od kilku osób :) Pozdrawiam cię serdecznie Kaśka
OdpowiedzUsuńKasiu,czy ja Ci już mówiłam ,że JESTEŚ NIESAMOWITA ?!?
UsuńPOZDRAWIAM.
Nie jestem Danusia, Tobie nigdy nie dorównam :) A te kilka osób bardzo chętnie pomoże :) Buziaki dla Was
UsuńKasiu ,podesłać Ci jakie ulotki?
UsuńJak coś to pisz na NK na priv adres i wysyłam.
Dzięki serdeczne ,Buziaki.
kochana ja już sobie sama podrukowałam w robocie ( kolej przez to nie zubożeje)i komu mogę to daję :) postaram się jeszcze kilka rozdać:)
UsuńMoje Kochane Słoneczko i jak Cię tu nie kochać...
UsuńU nas 1% ma zapewniony od kilku osób.Rodzice przyjadą do Pani z pitami ,jak zostaną im dostarczone.Spokojnej nocy życzę.Całusy dla Adasia.
OdpowiedzUsuńWiem Justynko ,bo Twoi rodzice są wspaniali, jeśli u Ciebie w pracy mógłby ktoś przekazać 1% to ja chętnie mogę zrobić rozliczenie.
UsuńDziękuję. Spokojnej nocki Kochani.
Witam Panią Danusie i Adasia jak tam u was Adaś znoś jakoś bez ulubionej Pani
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Was
Łukasz P
POWOLI SIĘ PRZYZWYCZAJA,choć z lekkimi oporami,ale 2tyg.szybko miną i pani Beatka znowu będzie przychodzić.
UsuńKurcze, przepraszam ,ale nie umiem sobie przypomnieć Ciebie- napisz coś więcej o sobie -może na e-mail? lub NK?
Pozdrawiam.
Witam Cie kochana Danusiu i Adasiu.Skarbie,tak jak Ci wczesniej napisalam,ze minie troche czasu i Adas na nowo sie przyzwyczai do tej sytuacji.Zdaje sobie z tego sprawe,ze nie jest to wszystko takie latwe...ale ferie szybko zleca i Adas na nowo bedzie sie cieszyl pania Beatka . Pozdrawiam cieplutko i zycze aby ta noc byla dla Was spokojna,zeby Adas slodko spal,a Ty razem z Nim !!! Buziaczki i usciski od Halinki,ktora Kocha Kwiaty .
OdpowiedzUsuńWitaj Halinko Kochana ,Buziaki posyłam i bardzo Ci dziękuję.
UsuńMilusiego dnia moi kochani i troszke slonka Wam sle ze slonecznej Italii,niech Was ogrzeje i otuli cieplymi promykami:))
OdpowiedzUsuńOla-nk.
Dzięki Oleńko .U Was w Italii cieplutko a ja już 6 ton węgla spaliłam i zimno.
UsuńPozdrawiam Cię cieplutko Kochana.
OdpowiedzUsuńZabrakło kartek,kserują się Adaśka podobizna z prośbą o 1% krąży po Ruścu i Szczercowie,Danusiu miejmy nadzieję ,że coś z tego będzie.Pozdrawiam cieplutko-Eskimosek
O MATKO ESKIMOSKU !!! za Chiny ludowe nie wiem .ktoś Ty...chyba ,że moje podejrzenia są słuszne...BARDZO ,BARDZO DZIĘKUJĘ, eskimoski,chińczyki i kto tam jeszcze...JESTEŚCIE NIESAMOWICI , OBŁĘDNI,KOCHANI...etc.etc......
UsuńTe procenty są super!!! W ich przypadku pomoc komuś nic nie kosztuje! Czy to nie cudowne? A ja i tak pomagam, jeśli jestem w stanie, bo dobro powraca!
OdpowiedzUsuńSpokojnej nocki dla Was!
Słoneczko ,masz całkowitą rację...dobro powraca - warto pomagać.
UsuńDziękuję Ci Kochana.
Pozdrawiam cieplutko i nocy spokojnej życzę