Adaś podczas przetaczania krwi. Obok "szpitalna Ciocia". |
Dzisiaj Adaś nie ma humoru, jest obolały, zmęczony, dostaje leki przeciwkrwotoczne, zastrzyki, ale mam nadzieję i ufam Bogu i lekarzom, że wszystko będzie ok.
Przesyłam serdeczne pozdrowienia od Adasia i proszę o modlitwy o powrót do zdrowia.
Danusiu trzymaj się dzielnie..jestes cudowna mama Adas jest szczesciarzem.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOJ TAM ! OJ TAM !
OdpowiedzUsuńNormalka...robię co mogę , a czego nie mogę to się szybko uczę...
Jeszcze mi coś do tej łepetyny wchodzi.
Ale dziękuję Ci Jolu...jesteś kochana Aniołku