wtorek, 9 października 2012

ADAŚ ZNOWU DZISIAJ PRZETACZANY

Adaś podczas przetaczania krwi. Obok "szpitalna Ciocia".
W związku z wymiotami i pogarszającymi się wynikami krwi Adaś znowu był dzisiaj przetaczany. W nocy planują zabieg powtórzyć. Mam nadzieję, że wszystko skończy się pomyślnie dla Adasia. Lekarze robią, co w ich mocy, żeby mu pomóc i ulżyć w cierpieniu.
Dzisiaj Adaś nie ma humoru, jest obolały, zmęczony, dostaje leki przeciwkrwotoczne, zastrzyki, ale mam nadzieję i ufam Bogu i lekarzom, że wszystko będzie ok.
Przesyłam serdeczne pozdrowienia od Adasia i proszę o modlitwy o powrót do zdrowia.

2 komentarze:

  1. Danusiu trzymaj się dzielnie..jestes cudowna mama Adas jest szczesciarzem.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. OJ TAM ! OJ TAM !
    Normalka...robię co mogę , a czego nie mogę to się szybko uczę...
    Jeszcze mi coś do tej łepetyny wchodzi.
    Ale dziękuję Ci Jolu...jesteś kochana Aniołku

    OdpowiedzUsuń